4 marca 2018

"Piekło na ziemi" - Ghouta umiera. Solidarni protestują.

Trwa dramat ludności cywilnej w Syrii. Wojna domowa, która toczy się od 2011 roku pochłania kolejne ofiary. W Ghoucie trwają bombardowania. Mieszkańcy miasta pozbawieni są pomocy medycznej, brakuje żywności i wody. Tylko na początku stycznia z powodu eskalacji walk w regionie swoje domy opuściło ponad 200 000 osób. 

- Życie mieszkańców Ghouty zagrożone jest nie tylko z powodu bombardowań, ale również utrzymującego się od miesięcy braku leków, wody i żywności. Wiele osób jest niedożywionych, pojawiają się także pierwsze doniesienia o przypadkach śmierci z głodu – mówi Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej. 

O pomoc potrzebującym apeluje Polska Akcja Humanitarna. W marcu 2018 roku Antonio Guterres, sekretarz Generalny ONZ powiedział, że ludność Ghouty żyje w "piekle na ziemi".

Na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Praw Człowieka ONZ w dniu 2 marca 2018 r. Szef ONZ ds. Praw człowieka Zeid Ra'ad al-Hussein powiedział: "Muszę podkreślić, że to, co widzimy we wschodniej Ghoucie i gdzie indziej w Syrii, to prawdopodobnie zbrodnie wojenne, i potencjalnie, zbrodnie przeciwko ludzkości. Sprawcy tych zbrodni muszą wiedzieć, że są identyfikowani i zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za to, co zrobili i robią. 
W wielu miejscach Polski odbywają się protesty, w Krakowie również. W sobotę 3 marca 2018 r., u zbiegu ul. Szewskiej i Rynku, zebrało się kilkadziesiąt osób, aby w milczeniu pokazać swoją solidarność z mieszkańcami Ghouty.
Zdjęcia z Krakowa poprzedza kilka obrazów z Syrii - "piekła na ziemi", które ludziom zgotowali inni ludzie rządni władzy. W tej tragedii, wojnie domowej, uczestniczy między innymi lotnictwo Rosyjskiej Federacji. /tekst i zdjęcia Zdzisław Wagner; obrazy z Syrii pochodzą z mediów społecznościowych/ 














____________________________________________________________
Kraków, 3 marca 2018, w samo południe - solidarni z ludnością cywilną Ghouty